Złodzieje okradli druhów z OSP Bałucz z niezbędnego sprzętu! Szokujące włamanie do remizy, ogromne straty i apel o pomoc

Złodzieje okradli druhów z OSP Bałucz z niezbędnego sprzętu! Szokujące włamanie do remizy, ogromne straty i apel o pomoc
OSP Bałucz

Strażacy z jednostki OSP Bałucz zostali okradzeni. W nocy z 10 na 11 listopada nieznani sprawcy włamali się do tamtejszej remizy i splądrowali pojazdy ratownicze. Złodzieje zabrali sprzęt, którego wartość oszacowano na około 10 tysięcy złotych. Policja szuka złodziei, zaś druhowie apelują o pomoc i wszelkie informacje, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców tego wyjątkowo zuchwałego czynu. 

Takie kradzieże zawsze mocno szokują, bo jednostki OSP zawsze są najbliżej osób poszkodowanych. To właśnie druhowie są najczęściej pierwszymi, którzy pojawiają się na miejscu zdarzeń i wypadków i to właśnie oni bezinteresownie ruszają do pomocy i pracy przy niwelowaniu skutków zagrożeń. 

Teraz druhowie z OSP Bałucz będą mieli problem z niesieniem tej pomocy, bo ukradziono im niezbędne narzędzia - z wozów zaparkowanych w remizie zginęły cztery piły spalinowe, trzy pilarki przeznaczone do drewna oraz jedną do stali i betonu. Straty szacuje się na około 10 tys. złotych. Jak informują druhowie na swoim profilu społecznościowym do włamania mogło dojść około godziny 1:00 w nocy z 10 na 11 listopada. 

- Są podejrzenia że mogło się to stać ok. 1.00 w nocy. Może ktoś akurat przejeżdżał i widział coś podejrzanego? Prosimy o kontakt i informację gdyby ktoś chciał sprzedać taki sprzęt z nieznanego źródła - apelują druhowie z OSP Bałucz.

Sprawcy dostali się do wnętrza remizy wyłamując zabezpieczenia w drzwiach. Po wejściu do garażu splądrowali dwa zaparkowane tam samochody pożarnicze. To właśnie na ich wyposażeniu były piły - trzy pilarki STIHL do drewna, jak również zupełnie nowa przecinarka STIHL do stali i betonu. Złodziej resztę sprzętu z obu pojazdów porozrzucali po garażu i uciekliprzez jedną z bram garażowych.

O sprawie została zawiadomiona policja z Łasku. Mundurowi na miejscu przestępstwa wykonali niezbędne czynności dochodzeniowe.

- Zbieramy materiał dowodowy, przesłuchujemy świadków, policjanci przeglądają nagrania monitoringu – mówi Katarzyna Staśkowska, rzeczniczka łaskiej policji.