Wpadł z narkotykami z własnej uprawy. Teraz grozi mu do 20 lat więzienia

Zduńskowolscy kryminalni odnaleźli i zabezpieczyli susz roślinny ze ściętych krzewów konopi indyjskich o łącznej wadze ponad 820 gramów. Podejrzany, 39-letni mężczyzna usłyszał już zarzuty wytwarzania i posiadania znacznej ilości środków odurzających. Decyzją sądu na wniosek prokuratury mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące.

Kryminalni ze Zduńskiej Woli dzięki dobremu rozeznaniu środowiska przestępczego ustali miejsce, gdzie mogły być uprawiane konopie indyjskie. We wtorek, 30 lipca funkcjonariusze weszli na jedną z prywatnych posesji na terenie gminy Zapolice, gdzie uzyskane wcześniej informacje potwierdziły się. Z budynku gospodarczego, znajdującego się na terenie leśnej działki, dobiegał silny zapach marihuany. Na miejscu policjanci ujawnili i zabezpieczyli przechowywany w pojemniku susz roślinny, a tuż obok, na podłodze leżało 7 ściętych krzewów konopi. Policjanci łącznie zabezpieczyli ponad 820 gramów środków odurzających. Na posesji obecny był właściciel „zakazanych roślinek", 39-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli, który został zatrzymany. Zduńskowolanin, który działał w warunkach recydywy, usłyszał zarzuty uprawy z wytwarzaniem środków odurzających oraz posiadania znacznej ich ilości wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za co grozi kara do 20 lat pobawienia wolności. Mężczyzna podejrzany o narkotykowy proceder, decyzją sądu, najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie.

Źródło: KPP Zduńska Wola