Uciekał przed policją, bo nie miał prawa jazdy i był pod działaniem narkotyków

Zrzut-ekranu-2020-07-27-o-11.48.16
fot. KPP w Zduńskiej Woli

Funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo - Interwencyjnego zduńskowolskiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej pojazd, którym kierował mężczyzna nie posiadający uprawnień i był pod działaniem narkotyków. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

23 lipca w godzinach wieczornych przy ul. Złotej w Zduńskiej Woli uwagę mundurowych zwrócił pojazd marki Daewoo, którego kierujący na widok radiowozu zaczął gwałtownie przyspieszać. Policjanci pojechali za samochodem, obserwując jego dalsze poczynania, nie tracąc go z pola widzenia.

- Przy ul. Dolnej w Zduńskiej Woli samochód nagle wjechał na chodnik, gdy pojazd się jeszcze toczył wysiadł z niego pasażer, a następnie od strony pasażera próbował wyjść z samochodu kierowca - relacjonują policjanci.

Mundurowi natychmiast zainterweniowali. Podejrzenia policjantów wzbudziło nerwowe zachowanie kierowcy, który podczas rozmowy wykonywał nieskoordynowane ruchy ciałem i unikał kontaktu wzrokowego. Po sprawdzeniu kierującego w policyjnych systemach informacyjnych okazało się, że 39 - letni mieszkaniec Sieradza prawomocną decyzją organu administracji ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi.

- Wykonane badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że kierujący jest trzeźwy. Z uwagi na irracjonalne zachowanie sieradzanina, został poddany badaniu na obecność środków odurzających w organizmie. Okazało się, że 39 - latek kierował samochodem nie tylko nie posiadając uprawnień, ale również był pod działaniem marihuany i amfetaminy - dodają policjanci.

Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem będąc pod działaniem środka odurzającego oraz pomimo cofniętych uprawnień, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.