Wszystkie służby ratunkowe interweniowały w Zduńskiej Woli, ale to dzięki strażakom z JRG Zduńska Wola prawdopodobnie nie doszło do tragedii.
Przed godziną 16:00 dwa zastępy JRG Zduńska Wola wracały ze zdarzenia na drodze ekspresowej S8 (alarm fałszywy w dobrej wierze). Strażacy zauważyli samochód osobowy jadący wężykiem w kierunku centrum miasta.
- Po zatrzymaniu pojazdu kierujący uskarżał się na złe samopoczucie. Strażacy udzielili mu kwalifikowanej pierwszej pomocy do czasu przyjazdu ZRM - relacjonuje kpt. Łukasz Aleksandrowicz z KP PSP w Zduńskiej Woli.
Na miejsce przyjechał również patrol policji zaalarmowany przez innych użytkowników drogi.