W poniedziałek, 18 marca na łamach EZD24.net pisaliśmy o szokującym zdarzeniu, do którego doszło w Zduńskiej Woli. Nieznany wtedy sprawca uszkodził samochód dostawczy - przebił opony oraz uszkodził przewody hamulcowe i paliwowe.
Przeczytaj TUTAJ [KLIKNIJ, ABY PRZEJŚĆ DO ARTYKUŁU].
Dzisiaj policja wydała komunikat w tej sprawie
"W Zduńskiej Woli, na parkingu przed miejskim targowiskiem, doszło do zniszczenia dostawczego samochodu. Przecięto dwie opony, przewody hamulcowe i paliwowe. Policjanci ustalili sprawcę. To 40-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
15 marca 2024 roku, policjanci zostali poinformowani o zniszczonym Daewoo Lublin. Właściciel pojazdu, zaparkował o godzinie 5.30 na parkingu przez miejskim targowiskiem w Zduńskiej Woli. Gdy wrócił do samochodu o godzinie 7.00, zobaczył, że ma przecięte dwie opony, przewód paliwowy oraz przewody hamulcowe. Straty oszacował na kwotę 1900 złotych. Mundurowi ustalili, że za sprawą stoi 40-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego.
W trakcie czynności procesowych zostały mu przedstawione zarzuty zniszczenia mienia oraz narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. O jego losie zadecyduje sąd. Za uszkodzenie mienia grozi kara pozbawienia wolności do lat 5" - czytamy na stronie KPP Zduńska Wola.