Pies zaatakował bawiące się dzieci, 4-latka została ugryziona w policzek. Konieczna było operacja

Pies zaatakował bawiące się dzieci, 4-latka została ugryziona w policzek. Konieczna było operacja

W Zduńskiej Woli na podwórku wielorodzinnego budynku bawiła się grupa dzieci. W pewnym momencie podbiegł do nich pies, mieszaniec w typie amstafa. To zwierzę lokatorów tego budynku. Ugryzł 4-letnią dziewczynkę w policzek. Dziecko zostało przetransportowane do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, gdzie przeszło operację. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Z zebranych dotychczas informacji wynika, że dziewczynka znała zwierzę. Funkcjonariusze ustalili, że pies nie posiadał aktualnych szczepień. Dokładne okoliczności tego zdarzenia są wyjaśniane pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zduńskiej Woli. 

- Posiadanie czworonoga, to nie tylko ogromna przyjemność, ale przede wszystkim wielka odpowiedzialność. Za posiadane zwierzę odpowiada jego właściciel. Za przestępstwo narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 - mówi st. sierż. Katarzyna Biniaszczyk.