Do niecodziennych odkryć doszło w okolicach Szadku. W lesie ujawniono stanowisko grzyba o nazwie okratek australijski Clathrus archeri, co w tłumaczeniu z angielskiej nazwy oznacza „szpon diabła".
W mijającym tygodniu dwóch leśniczych z Nadleśnictwa Poddębice zostało poinformowanych o "dziwnych" znaleziskach. Pierwsze miało miejsce w okolicach Szadku w powiecie zduńskowolskim.
- W okolicach Szadku wykryto stanowisko grzyba o nazwie okratek australijski Clathrus archeri. W tłumaczeniu z angielskiej nazwy - „szpon diabła". Ten lekko śmierdzący grzyb (należy do rodziny sromotnikowatych) pojawił się w Europie w 1914 roku we Francji. W Polsce stanowiska potwierdzono w latach 70-tych XX w. Znaleziono go wtedy na Dolnym Śląsku oraz w okolicach Biłgoraja, na wschodzie Polski. Dziś występuje na ponad stu stanowiskach: w Polsce południowo-wschodniej, na Dolnym Śląsku, wybrzeżu bałtyckim czy w Polsce centralnej - informują przedstawiciele Nadleśnictwa Poddębice.
Natomiast w okolicach miejscowości Zygry (gm. Zadzim) wykryto kolejne stanowisko widłaka goździstego. Podczas trzebieży, czyli przecinki starszego lasu, znaleziono kilkadziesiąt okazów tej chronionej rośliny.
- Widłaki chronione są m.in. dlatego, że bardzo wolno rozmnażają się wegetatywnie, czyli poprzez nasiona. Cykl wytwarzania nasion i pojawienia się rośliny może trwać nawet 25 lat! Na szczęście dla nich rozmnażają się również wegetatywnie, czyli poprzez płożące się i zakorzeniające pędy - informuje Nadleśnictwa Poddębice.
Jak dodają przedstawiciele Nadleśnictwa, stanowisko zostało oznaczone, aby nie zniszczyć go w trakcie prac leśnych. A rozrzedzenie koron będzie sprzyjało rozwojowi widłaków.