Mieszkańcy Zduńskiej Woli uczcili 82. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej

20210901_120558

Zduńskowolanie spotkali się na Placu Wolności, w miejscu gdzie Niemcy rozstrzelali Antoniego Piekarskiego, Mariana Witkowskiego, Józefa Kubiaka, Antoniego Frątczaka, Jana Matusiaka i Mordechaja Saderkiewicza oddając hołd wszystkim ofiarom II wojny światowej.

– W 1939 roku, gdy wybuchła wojna miałem 12 lat. Mieszkałem w Wyszkowie, nieopodal Warszawy. Pamiętam jak na niebie pojawiły się samoloty, myśleliśmy, że to Anglicy, którzy nam pomogą! Kilka minut później zaczęło się bombardowanie, okazało się, że to niemieckie samoloty – wspomina Jan Brzozowski.

– Nie byłoby dziś żałobnej zadumy nad II wojną światową, gdyby nie hitlerowski fanatyzm. To on zrodził hekatombę Holocaustu. – mówi Konrad Pokora, prezydent Zduńskiej Woli. – Fanatyk nie zadaje pytań, nie analizuje alternatyw, nie myśli krytycznie. Ślepo kieruje się wpojonymi ideami. Nie dopuszcza myśli, że można inaczej. Inaczej wyglądać, zachowywać się, żyć. Pozostaje głuchy na wszelkie argumenty – dodaje.

źródło: UM Zduńska Wola