Najważniejsze wideo w ezd24

Dwa konkursy poetyckie rozstrzygnięte

DSC08155-Copy
fot. Miejski Dom Kultury Ratusz w Zduńskiej Woli

Rozstrzygnięcie dwóch konkursów, koncert i wspomnienia o zduńskowolskim poecie Feliksie Rajczaku zdominowały piątkowy wieczór w Miejskim Domu Kultury Ratusz w Zduńskiej Woli.

W piątek, 13 grudnia w Miejskim Domu Kultury Ratusz w Zduńskiej Woli odbyło się uroczyste podsumowanie dwóch konkursów poetyckich organizowanych przez Klub Literacki „Topola". Pierwszy z nich to Turniej Jednego Wiersza „O Laur Topoli", a drugi to organizowany co trzy lata Ogólnopolskiego Konkurs Poetyckiego im. Feliksa Rajczaka. Nagrody dla laureatów ufundował Miejski Dom Kultury w Zduńskiej Woli.

Turniej Jednego Wiersza „O Laur Topoli" udział wzięły 34 osoby w wieku 15 – 25 lat z terenu województwa łódzkiego. Swoje prace nadesłały osoby m.in. ze Zduńskiej Woli, Łasku i Sieradza oraz okolic, Poddębic, Sędziejowic, okolic Wielunia, Wróblewa, Radomska, Lututowa i Łodzi.

W Turniej Jednego Wiersza „O Laur Topoli" 2024 nagrody przyznawało jury w składzie: Tadeusz Zawadowski, Anna Andrych oraz Lila Latus. Z 34 nadesłanych wierszy wybrano trzy najlepsze.

Pierwsze miejsce przyznano Marice Tkacz ze Stawiszcza w gminie Sieradz godło Pandora za wiersz pod tytułem „Jesień".

Drugie miejsce Julii Zawadzkiej z Sędziejowic, godło Kamelia, za wiersz pt. „Późne popołudnie", a trzecie miejsce Małgorzacie Maciejewskiej z Orchowa koło Łasku, godło Westerra za wiersz
pt. „Cień duszy nocą".

Ponadto komisja konkursowa przyznała trzy wyróżnienia dla: Maksymiliana Pola, godło Apollo ze Zduńskiej Woli za wiersz pt. „Niezłota myśl", dla Zuzanny Gołębiowskiej z Konopnicy, godło Zuzulek za wiersz pt. „Radość smutkiem przerwana", oraz Michaliny Świątek ze Zduńskiej Woli, godło Świetlik za wiersz bez tytułu.

Wyłonienie laureatów XI Ogólnopolskiego Konkurs Poetyckiego im. Feliksa Rajczaka wymagało od jury oceny utworów ponad 300 poetów. Na konkurs napłynęła rekordowa liczba ponad 1500 wierszy. W tej edycji udział wzięło 326 osób z terenu całej Polski. Konkurs skierowany był do poetów od 16. roku życia bez względu na przynależność do klubów, związków i stowarzyszeń twórczych.

Wiersze oceniała komisja konkursowa w składzie: Andrzej Dębkowski – przewodniczący komisji, Tadeusz Zawadowski i Stefan Jurkowski.

Jury przyznało pierwsze miejsce Czesławowi Markiewiczowi z Zielonej Góry, godło Funerał, nagroda w wysokości 2500 zł brutto

Drugie miejsce przypadło Piotrowi Piątkowi z Kołobrzegu , godło Filet z marketu, nagroda w wysokości 2000 zł brutto, a trzecie miejsce Małgorzacie Borzeszkowskiej z Lęborka, godło Jesień – jary, nagroda w wysokości 1500 zł brutto.

Komisja przyznała także cztery wyróżnienia z nagrodą w wysokości 500 zł brutto dla: Kataryny Justyny Zychli z Żar, godło Trzy filiżanki, dla Katarzyny Miarczyńskiej – Kłeczek z Chrzanowa, godło Nurkini, dla Kacpra Płusy z Pabianic, godło Dezerter oraz dla Mileny Gojny – Zbierowskiej z Chorzowa, godło Anxiety.

Wieczór poświęcony był także wspomnieniu patrona konkursu Feliksa Rajczaka, zduńskowolskiego poety, publicysty, satyryka, krytyka literackiego, pasjonata i animatora kultury. Poetę wspominała najbliższa rodzina, poeci z Klubu Literackiego Topola, a także z nieistniejącego już Klubu Pracy Twórczej w Sieradzu.

Wieczór uświetnił koncerto-spektakl na looper, gitarę elektryczną i ukulele pt. „Ortolan" w wykonaniu Zuzy Wiśniewskiej i gitarzysty Patryka Pajka.

Wydarzenie odbyło się pod honorowym patronatem Prezydenta Miasta Zduńska Wola, we współpracy z Klubem Literackim Topola.

Zwycięski wiersz w Turniej Jednego Wiersza „O Laur Topoli" 2024


Marika Tkacz (Pandora)

jesień

Zabolałam cię kiedyś, to prawda,

to była jesień, jak ta – ja inna!

Nie umiałam powiedzieć, nie chciałam

(więc zrobiłam – a nie powinnam)

Masz smutek i pamięć koślawą,

i serca dwa, i dwie dłonie,

powietrze zalane wciąż kawą-

Ja nie chcę już wstydzić się wspomnień!

Wybrudzasz, co zakazane,

i dumasz pieczołowicie,

co dane, zabrane, dostane

(żyj życiem, a nie ponad życie!)

Na wskroś mnie uduszasz – pozwalam,

chcesz kochać – lecz kochaj przytomnie

Odetnę cię kiedyś – twa kara.

Nie mogę wciąż wstydzić się wspomnień!

Za deską, za wroną, za miedzą,

za dziewięcioma morzami

żył chłop, chłopka i przesąd,

że życie poćwiczyć chcą sami

Zatrute jabłka są nieme,

wrzeciona rdzewieją okropnie,

lecz Ty jesteś wciąż mym wspomnieniem-

Nie będę wstydzić się wspomnień!

Źródło: UM Zduńska Wola