Wszystkie służby ratunkowe pojawiły się dzisiaj (15 grudnia) rano w Szadku, gdzie doszło do niebezpiecznego wypadku.
Zgłoszenie w tej sprawie do stanowiska kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Zduńskiej Woli wpłynęło kilka minut po godzinie 5:00. Jak informują strażacy, samochód osobowy wypadł z drogi wojewódzkiej nr 710 i przewrócił się na bok w rowie. W środku auta znajdowała się jedna osoba.
- Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej do czasu przyjazdu Zespołu Ratownictwa Medycznego, wykonaniu dostępu do poszkodowanego - przekazał mediom st. kpt. Łukasz Aleksandrowicz. - Poszkodowany mężczyzna po przebadaniu przez ZRM został przetransportowany do szpitala.
Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci.
Aktualizacja:
- Kierujący Oplem Meriva, 56-letni mieszkaniec gminy Wodzierady, z nieustalonej na tę chwilę przyczyny, wjechał do rowu. Samochód leżał na boku, uniemożliwiając kierującemu wyjście z pojazdu. 56-latek podróżował sam. Mężczyzna z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala w Sieradzu. Policjanci wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i obecnie trwają czynności w celu wyjaśnienia przyczyny zdarzenia - dodali policjanci.