34-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli , w środę 28 sierpnia 2024 roku, tuż przed godziną 23, postanowił sprawdzić swój stan trzeźwości. Niestety do komendy przyjechał motorowerem. Tymczasem badanie wykazało, że miał w organizmie blisko pół promila alkoholu, a dodatkowo był pod działaniem środków odurzających.
28 sierpnia 2024 roku, przed godziną 23, do komendy w Zduńskiej Woli zgłosił się 34-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli, który poprosił oficera dyżurnego o sprawdzenie swojego stanu trzeźwości. Mężczyzna chciał upewnić się, czy może kierować pojazdem. Dyżurny podczas rozmowy wyczuł od 34 latka woń alkoholu. W trakcie badania przez policyjny patrol urządzenie wykazało, że znajduje się on w stanie po użyciu alkoholu i ma w organizmie prawie pół promila alkoholu. Zduńskowolanin przyjechał do komendy skuterem, który zaparkował tuż przed wejściem do budynku. Podczas wykonywanych czynności, policjantki ruchu drogowego zauważyły u zduńskowolanina symptomy świadczące o tym, że dodatkowo może znajdować się pod działaniem środków odurzających. Mężczyzna potwierdził, że jest pod wpływem marihuany. Kierujący motorowerem został zatrzymany, a jego jednoślad zabezpieczony na parkingu. Po uzyskaniu wyniku badania krwi może odpowiedzieć za popełnione przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzających, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Zduńska Wola