Najważniejsze wideo w ezd24
 
W Bratoszewicach odbyły się kolejne Targi Rolne “Agrotechnika”

W Bratoszewicach odbyły się kolejne Targi Rolne “Agrotechnika”

Liczba osób, które zobaczyły to wideo31 566 wyświetlenia
 
Duża akcja policji w Łódzkiem. Zatrzymano blisko 100 przestępców!

Duża akcja policji w Łódzkiem. Zatrzymano blisko 100 przestępców!

Liczba osób, które zobaczyły to wideo120 640 wyświetlenia
 
Nie żyje 34-letni sieradzanin. Areszt dla sprawcy

Nie żyje 34-letni sieradzanin. Areszt dla sprawcy

Liczba osób, które zobaczyły to wideo18 298 wyświetlenia
 
Przywiózł ładunek wybuchowy i zostawił go pod nocnym klubem

Przywiózł ładunek wybuchowy i zostawił go pod nocnym klubem

Liczba osób, które zobaczyły to wideo38 322 wyświetlenia
 
"Adwentowy kalendarz życzliwości i pozytywnego myślenia"

"Adwentowy kalendarz życzliwości i pozytywnego myślenia"

Liczba osób, które zobaczyły to wideo95 214 wyświetlenia
 
Wielki sukces polskich strażaków w Holandii! Zdobyli złoto i brąz Mistrzostw Świata

Wielki sukces polskich strażaków w Holandii! Zdobyli złoto i brąz Mistrzostw Świata

Liczba osób, które zobaczyły to wideo101 202 wyświetlenia
 
Niezwykłe znaleziska podczas przebudowy ulic. Wszystkie przedmioty trafiły do...

Niezwykłe znaleziska podczas przebudowy ulic. Wszystkie przedmioty trafiły do...

Liczba osób, które zobaczyły to wideo153 899 wyświetlenia
 
W Tumie wręczono kolejne Nagrody im. Benedykta Polaka

W Tumie wręczono kolejne Nagrody im. Benedykta Polaka

Liczba osób, które zobaczyły to wideo69 721 wyświetlenia
 
Dożynki Gminy Daszyna

Dożynki Gminy Daszyna

Liczba osób, które zobaczyły to wideo266 468 wyświetlenia
 
Dożynki Wojewódzkie 2024 w Spale

Dożynki Wojewódzkie 2024 w Spale

Liczba osób, które zobaczyły to wideo266 820 wyświetlenia
 
Poznaj Pana Bogusława z RGE "Żyj zdrowo"

Poznaj Pana Bogusława z RGE "Żyj zdrowo"

Liczba osób, które zobaczyły to wideo77 035 wyświetlenia
 
Strzelanina w Łęczycy - nie żyje 45-letni mężczyzna

Strzelanina w Łęczycy - nie żyje 45-letni mężczyzna

Liczba osób, które zobaczyły to wideo467 212 wyświetlenia
 
Dożynki Wojewódzkie - Marszałek Joanna Skrzydlewska zapowiada wielkie wydarzenie

Dożynki Wojewódzkie - Marszałek Joanna Skrzydlewska zapowiada wielkie wydarzenie

Liczba osób, które zobaczyły to wideo209 096 wyświetlenia
 
Pożar składowiska w Woli Łaskiej

Pożar składowiska w Woli Łaskiej

Liczba osób, które zobaczyły to wideo134 606 wyświetlenia
 
Z Wrzasku o brzasku - lokalny producent ekologicznej żywności

Z Wrzasku o brzasku - lokalny producent ekologicznej żywności

Liczba osób, które zobaczyły to wideo102 582 wyświetlenia

129. rocznica urodzin świętego Maksymiliana Kolbe

rodzina-Kolbe
fot. UM Zduńska Wola

8 stycznia 1894 roku przy ulicy Browarnej 9, przyszedł na świat, jako drugi syn z kolei (po Franciszku) Rajmund, późniejszy ojciec Maksymilian.

W akcie chrztu zapisano:

Dział się to w mieście Zduńskiej Woli 8 stycznia 1894 roku o godzinie 4 po południu. Stawił się osobiście Juliusz Kolbe, lat dwadzieścia trzy, z zawodu tkacz, zamieszkały w Zduńskiej Woli, w obecności Leopolda Langner, lat trzydzieści, ze wsi Zduny i Franciszka Dąbrowskiego lat trzydzieści ze wsi Ogrodziska, z zawodu tkaczy. Okazali nam dziecko płci męskiej, oświadczając, że urodziło się ono we wsi Zduńska Wola, w dniu dzisiejszym, o godzinie 1 w nocy z jego ślubnej małżonki Marianny z Dąbrowskich, lat dwadzieścia cztery. Dziecku na chrzcie nadano imię Rajmund. Rodzicami chrzestnymi byli Leopold Lange i Anna Dąbrowska. Akt ten, po odczytaniu go przy ojcu i dwóch chrzestnych, którzy nie umieją pisać, został podpisany tylko przez nas ks. Franciszka Kapałczyńskiego.

Kolbowie Juliusz i Marianna prowadzili cztery warsztaty tkackie i mieli na utrzymaniu jednego czeladnika i dwóch terminatorów ( uczniów). Przez półtora roku pomagała im w paracy młodsza siostra Marianny Anna.

Jak wspominała ta ostatnia:

Marianna Kolbowa zajmowała się gospodarstwem domowym i wychowywaniem synów. W domu był zwyczaj, że codziennie o 8 rano oboje małżonkowie wraz z czeladnikiem chodzili do kościoła na mszę św. Później spożywano śniadanie. Juliusz Kolbe nie pracował na warsztacie tkackim. Zajmował się przyjmowaniem materiałów od Żydów. Przynosił z miasta od fabrykantów żydowskich osnowę i wątek do warsztatów domowych, a potem gotowy materiał odnosił pracodawcom. Pracodawcę można było zmienić, gdyż praca i płaca nie były jednakowe. Nieraz sam fabrykant odmówił pracy. Poza pracą, związaną z dostawą materiału i odstawieniem towarów. Poza pracą związaną z dostawą materiałów i odstawianiem towarów, Juliusz Kolbe uczył rzemiosła tkackiego, miał dozór nad warsztatami.

Mieszkanie małżonków Kolbe składało się z jednej izby: duża sala, a w niej warsztaty tkackie w jednym rogu, a w drugim kuchnia. Niewielka część Sali była przegrodzona. Tam był pokoik Kolbów. W pokoiku znajdował się charakterystyczny ołtarzyk z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej, krzyżyk stojący, posążki aniołów i lichtarze ze świecami. Lampka oliwna świeciła się przed ołtarzykiem w środy, soboty i niedziele oraz w uroczystości Matki Boskiej.

W relacji Anny Kubiak siostry Marianny możemy przeczytać, że cała praca i wszystkie zamiary Juliusza skierowane były na wychowanie i wykształcenie dzieci. Sam posiadał wykształcenie w zakresie szkoły powszechnej, podobnie jak jego żona Marianna. Dzieci uczyli czytać i pisać sami rodzice.

Wątpliwe jest jednak, że oboje małżonkowie posiedli umiejętność pisania i czytania. Świadczyć o tym może np. przytoczony powyżej akt chrztu, w którym ksiądz Kapałczyński zapisał, że „Akt ten, po odczytaniu go przy ojcu i dwóch chrzestnych, którzy nie umieją pisać, został podpisany tylko przez nas ks. Franciszka Kapałczyńskiego" oraz wzmiankowana relacja siostry Marianny, w której wspominała, że dzieci Dąbrowskich nie chodziły do szkoły powszechnej.

Gdy mały Rajmund liczył zaledwie roczek Kolbowie z powodu pogarszających się warunków materialnych przenieśli się do Łodzi. Tam w 1896 roku urodził się trzeci syn Józef, późniejszy brat zakonny Alfons. W Łodzi nie zostali jednak na długo. Jak wspominała Anna Kubiak „Juliusz jednak krótko tam pracował, gdyż jako samodzielny rzemieślnik od młodych lat przyzwyczajony był do własnego warsztatu prac".

Opracowanie: Tomasz Polkowski, Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola

Źródło: UM Zduńska Wola